Małgorzata Dąbrowska
Coach, Mentor, Mówca motywacyjny, Trener mentalny, Trener relacji, Trener biznesu.
Witaj!
Bardzo się cieszę, że zaglądasz tu do nas. Dla mnie to oznacza, że jesteś osobą ambitną i chcesz się rozwijać i budować swoje życie i biznes po Bożemu.
Zacznijmy od niespodzianek! Czy już wybrałaś sobie jakiś prezent? - Zobacz co mam dla Ciebie.
Poznaj moją misję
BARDZIEJ KOCHAĆ
PIĘKNIEJ ŻYĆ
SKUTECZNIEJ DZIAŁAĆ
WIĘCEJ INSPIROWAĆ
Poznaj moją misję
BARDZIEJ KOCHAĆ
PIĘKNIEJ ŻYĆ
SKUTECZNIEJ DZIAŁAĆ
WIĘCEJ INSPIROWAĆ
Witaj!
Łączą nas wartości, a to bardzo dobry początek naszej znajomości. To co dla mnie jest jeszcze rzeczywiście ważne, to bardzo konkretnie podejście do życia i biznesu, zawsze zgodnie z Bożymi Zasadami i Bożym Planem.
Od czego w takim razie rozpocząć naszą wspólną przygodę, która jestem przekonana, że przyniesie wiele dobrych zmian?
Jeśli chcesz działać na pełnej mocy zacznij od Kreatora Sukcesu, czyli Testów psychometrycznych, które pomogą Ci zrozumieć i zbudować podstawę Twojego sukcesu, czyli samoświadomość.
Koniecznie potrzebujesz znać swoją osobowość, swoje talenty, zainteresowania, umiejętności i wartości. I najszybsza droga, a przez to i najtańsza to właśnie testy psychometryczne.
Potem warto dokładnie omówić te problemy, które najbardziej Cię męczą szczególnie w życiu osobistym, a to możemy przepracować na Life coachingu jeśli lubisz pracować 1:1, chyba, że wolisz pracować w grupie to zapraszam Cię na warsztaty:
- Złamana, ale nie bezsilna - 3 dni
- Spełniona w domu i w pracy - 3 dni
Jeżeli chcesz skupić swoje działania na biznesie to zapraszam na #Poniedziałkowy Rozruch - to nasze spotkania na początku każdego tygodnia skupione na planowaniu tygodnia i temacie biznesowym, który omawiamy w danym miesiącu
Zobacz w czym mogę Ci pomóc w Życiu i Biznesie
#BOSKIEŻYCIE
Mam jeszcze inną wersję mojej historii:
Płakałam z bezsilności. Skończyły się moje wszystkie pomysły na naprawę całej tej sytuacji w której się znalazłam. Do tej pory byłam przekonana, że dam radę, że przecież mam wiarę, a wiara góry przenosi, więc przemodlę, przetrwam i załatwię to z Panem Bogiem.
A jednak nie! Nie załatwiłam, nie przemodliłam.
Czułam się totalnie rozczarowana i bezsilna. Płakałam i zupełnie nie wiedziałam co dalej.
Chyba pierwszy raz w życiu nie miałam żadnego pomysłu i właśnie to było najstraszniejsze. Płacz zmęczył mnie do tego stopnia, że nie byłam w stanie się modlić, prosić i w całej tej rozpaczy wykrzyczałam Bogu jedno zdanie: A rób co chcesz!
Potem zasnęłam.
Kiedy obudziłam się rano wiedziałam tylko, że czeka mnie zestaw codziennych obowiązków, bo przecież mam 4 dzieci, bo praca, a przecież jestem z tym wszystkim sama.
Nie miałam czasu wracać do wczorajszego dnia i za bardzo się zastanawiać nad sobą. Właściwie to nie chciałam dotykać tych wczorajszych trudnych emocji, a jednak kiedy już wsiadłam do samochodu, aby zawieźć dzieci do przedszkola i szkoły, a potem pojechać do pracy, uświadomiłam sobie, że czuje w sobie spokój. Jak to możliwe?
Kiedy odwiozłam dzieci, pobiegłam do kościoła, aby w ciszy się nad tym zastanowić. I usłyszałam w sercu - Jesteś. Dobrze, że jesteś. Wreszcie! Wreszcie mi to oddałaś.
Tak.Czułam, że wczoraj wyrzuciłam z siebie wszystkie emocje. I to mi dało ulgę i jeszcze jedno. Wreszcie sobie uświadomiłam, że nie jestem sama i nie muszę ze wszystkim radzić sobie sama. Wreszcie do mnie dotarło, że ON JEST. I że tak długo czekał i chce być we wszystkim co przeżywam i że mnie nie zostawi.
Wreszcie dobrowolnie, choć z bezsilności, oddałam MU kierownicę swojego życia.
Uśmiechnęłam się.
Nie! Nie miałam rozwiązania, ale to już nie był mój problem. Poczułam się jak mała dziewczynka, która czeka na niespodziankę.
I niespodzianki przyszły. Różne - czasem wspaniałe, a częściej bardzo bardzo trudne, ale to już było zupełnie nowe życie. I ta nowa jakość dotyczyła wszystkich obszarów mojego życia. Świadomie oddałam MU zarówno życie osobiste jak i zawodowe.
I dzisiaj wiem, że każdy kryzys jest łaską, jest okazją do zmiany na lepsze. Zmieniamy się tylko przez extremalne doświadczenia, więc nie bój się.
I tym chciałabym podzielić się z całym światem. Gdziekolwiek jesteś, kimkolwiek jesteś, nie jesteś sama, sam; nawet jeśli tego nie czujesz, to ON jest. Jest przy Tobie, kocha Cię i chce Ci pomóc. Tylko MU zaufaj, zawołaj GO, oddaj MU swoje życie, a wtedy zobaczysz cuda.
Wybierz swój prezent!
Wybierz swój prezent!