„Wiesz dlaczego dzieci są szczęśliwe?
Bo myślą tylko i wyłącznie o tym co…TU i TERAZ i nie zamartwiają się przeszłością i przyszłością.
Rób tak samo, a wszystko będzie dla Ciebie prostsze”
Autor nieznany
Tu i teraz.
Natknęłam się ostatnio na ten popularny cytat, a przecież jesteśmy dopiero parę dni po Dniu Dziecka i pomyślałam, że warto byłoby się nauczyć jeszcze raz tak żyć. – Tu i teraz.
Wyobraź sobie, że w niedzielny słoneczny poranek, kiedy wstajesz zachwycasz się piękną pogodą, perspektywą nowego i wolnego dnia; faktem, że cały ten dzień możesz wykorzystać tak jak chcesz.
Możesz poleżeć, albo poczytać, albo pojeździć na rowerze, popływać, a może zagrać w coś z dziećmi, oglądnąć ulubiony film, spotkać się z przyjaciółmi i rodziną, a może coś ulubionego ugotować lub upiec i jeszcze tyle innych, ciekawych rzeczy.
A co w rzeczywistości dzieje się w naszych głowach?
Gonitwa myśli – muszę pamiętać w poniedziałek o tej i tamtej sprawie, muszę zadzwonić tu i tam , muszę przypilnować dzieci żeby zrobiły to i tamto, muszę zapłacić, sprawdzić , zapytać, dopilnować, załatwić , muszę, muszę…….
Czemu to sobie robimy?
Pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy, szczególnie świeżo po kolejnej analizie 7 nawyków skutecznego działania S.Coveya, że to brak odpowiedniego nawyku.
Przy okazji jeśli jeszcze nie czytałeś wyjaśnień każdego nawyku to zapraszam wróć do początku – do pierwszego nawyku.
Jak pamiętasz nawyki to czynności, które świadomie powtarzamy, by zbliżyć się do osiągnięcia doskonałości. Pamiętasz słowa Arystotelesa: „Jesteśmy tym , co w życiu powtarzamy. Doskonałość nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem.”
Choć Covey nie wskazał konkretnie takiego nawyku to osobiście uważam ,że Nawyk Dobrego Życia Tu i teraz jest odmianą nawyku pierwszego czyli „Bądź proaktywny”.
Jestem przekonana, że najważniejsze czego musimy się nauczyć i o czym musimy pamiętać to fakt , że to my czyli Ty i ja decydujemy o tym, o czym myślimy w danej chwili.
Pierwszy i najważniejszy nasz wpływ powinien być skupiony na naszych myślach. To my decydujemy o jakości naszych myśli. Więc skoro nie chcę się zamartwiać, to świadomie tego nie robię, a skupiam się na pozytywnych stronach otaczającej mnie rzeczywistości. I nie chodzi tu o okłamywanie się, ale o umiejętność dostrzegania możliwości zamiast ograniczeń.
Znów powtórzę – fakt, że możemy skupić się tylko na jednej myśli – jest wielkim darem jakim zostaliśmy obdarowani przez Boga i naturę. To pozwala nam dokonywać wyboru.
Więc skoro przed nami wolny dzień to trzeba się po prostu na tym skupić, z tego cieszyć i korzystać! J
Zdaję sobie jednak sprawę, że nawet mimo wiedzy nie zawsze to się tak łatwo udaje. I wtedy wiem , że jedyną rzeczą , która pozwala mi wyjść z zamartwiania się – jest Nawyk Wdzięczności.
Jak go zastosować?
Znajdź sobie swoje ulubione wygodne miejsce i zacznij głośno wymieniać, a najlepiej wypisywać rzeczy, za które jesteś wdzięczny. Pamiętaj nie tylko o tych wielkich sprawach jak zdrowie, rodzina, ale również o tych małych, zwyczajnych, drobnych rzeczach, bo to z nich składa się nasze życie.
Doceń dzisiaj dobrą kawę, uśmiech współmałżonka lub nieznajomego, zapach kwitnących drzew, piękną muzykę, wygodne buty, pyszną zupę, dobry telefon i tak dalej.
I żyj tu i teraz ! Jak dzieci!
I tego życzę Wam na cały czerwiec. I niech Moc będzie z Tobą!
Napisz co o tym myślisz! J