W tym roku życzę Ci ufności
Takiej ponad pośpiechem, kłopotami, niezrozumieniem,
a czasem dotkliwym bólem.
A czemu ufności?
Popatrz na Maryję, Józefa i Dzieciątko.
Maryja w cudowny sposób staje się brzemienna – to wielkie wybranie,
ale po ludzku grozi Jej ukamienowanie.
Józef czeka na ślub z Ukochaną, a dowiaduje się, że Maryja jest w ciąży – jak
po ludzku uwierzyć w Ducha Świętego?
Dzieciątko – Syn Boży, a rodzi się w stajni, nie ma dla Niego godnego miejsca.
A jednak Im nigdy nie brakło ufności, że Bóg Ojciec czuwa
i że jest z nimi zawsze, nawet w tych trudnych chwilach.
I takiej ufności, ponad problemy: w rodzinie, w pracy , ze zdrowiem
i finansami z całego serca Ci życzę.
Bo jeśli doświadczamy trudności to tylko po to, by bardziej zaufać i trwać,
i wierzyć, i kochać i wtedy rodzi się w nas prawdziwa Miłość,
zdolna pokonać wszystko.
Życzę Wam głębokiego i radosnego przeżywania Tajemnicy
Narodzenia Boga – Nadziei,
w świecie, w każdym domu, w każdym sercu, a przede wszystkim
we mnie i w Tobie, w nas.
A moc tego CUDU niech przemienia mnie i Ciebie,
Twoich bliskich i wszystkich dokoła,
abyśmy każdego dnia, a zwłaszcza w Nowym 2017 Roku, tworzyli lepszy świat