Trzeci nawyk : Zrób najpierw to co najważniejsze.

„To, co najważniejsze, nie może być na łasce tego co mniej ważne”

Goethe

Trzeci  nawyk : Zrób najpierw to co najważniejsze.

Najważniejsze w moim życiu to to aby…

Myślę o tym co powinnam robić  jako Matka, Żona, Córka, Siostra, Przyjaciółka, Przedsiębiorca wreszcie jako Osoba.., tyle jest jeszcze ważnych rzeczy do zrobienia,.. tylko wciąż krucho z czasem.

I to jest właśnie ta sztuka – bo co jest tak naprawdę najważniejsze?

Kiedy rozmawiam z klientami często obserwuję, że dokonywanie  wyborów  jest jednak  bardzo, bardzo trudne.

Mnie bardzo pomógł Stephen Covey  przez  uświadomienie mi, że są sprawy ważne i nieważne oraz pilne i nie pilne, a szczególnie to , że zobaczyłam to na wykresie.

Popatrz:

SprawyPilneNiepilne
Ważne I

Aktywność: kryzysy/pożary – choroba, ból

Sprawy naglące – spłaty kredytów, rachunki przeterminowane

Zadania na już – zamówienia pilne  od klientów

II

Zapobieganie, codzienna aktywność – profilaktyka zdrowia,

Budowanie związku, relacji

Szukanie nowych możliwości, uczenie się

Planowanie , rekreacja, delegowanie

NieważneIII

niektóre telefony – np. z koleżanką

Korespondencja, raporty

Niektóre spotkania – nic nie wnoszące

Sprawy naglące – bo tak trzeba

Popularna aktywność – odpisywanie na maile

IV

Codzienność

Pewna korespondencja np. na Fb

Pożeracze czasu : TV, Internet

Przyjemności  nierozwijające

Myślę, że wykres  pokazuje wiele. W praktyce, w codziennym życiu, często bardzo dużo czasu spędzamy w  I ćwiartce, bo reagujemy na tę codzienność oraz  w  III i IV ćwiartce, bo to przyjemne, a  wciąż brakuje nam czasu na ćwiartkę II.

A właśnie chodzi o to, by jak najwięcej czasu spędzać  w najważniejszej II ćwiartce, bo dzięki temu coraz  mniej tracimy czasu w I i III ćwiartce, a IV-tą  stopniowo  likwidujemy.

Podam Ci przykład. Jeżeli nie dbasz o zdrowie ( zadania z II  ćwiartki) – nie ćwiczysz, nie dbasz o kręgosłup – o dobrą poduszkę jak śpisz, o dobre krzesło jak pracujesz, to pewnego dnia nagle odczuwasz dotkliwy ból – rwa kulszowa. Wtedy jesteś w ćwiartce I – idziesz do lekarza, bierzesz silne środki przeciwbólowe. Zdajesz sobie sprawę, że gdybyś  więcej czasu poświęcił/a na aktywność z ćwiartki II (zapobieganie) to jest duże prawdopodobieństwo, że nigdy nie  miałabyś/miałbyś rwy kulszowej.

 Co więc robić?
Pierwszy krok to świadomość. Zastanów się  jak jest  – nazwij  to.
Drugi krok i równie ważny, a może i najważniejszy,  to to, abyś podejmował/a decyzje jak podzielić swój czas  zgodne ze swoimi priorytetami – czyli określ co jest dla Ciebie najważniejsze.
Trzeci krok to decyzja od czego zacząć i ciągłe analizowanie  jak kolejność różnych  aktywności wpływa na Twoją efektywność. Czy prowadzi Cię do oczekiwanych rezultatów. Jeśli nie – to oznacza, że Twoje działania wymagają korekty.

I tu niesamowicie ważna staje się  sztuka mówienia NIE czyli asertywność. Dlaczego? Bo nie jesteś w stanie zrobić wszystkiego.  Zaraz potem sztuka delegowania tak, aby zajmować się tylko sprawami najważniejszymi, i tymi w których jesteś najlepszy/a.

Mam nadzieję, że  udało mi się określić kierunek pracy nad drugim nawykiem. Wyzwanie jest wielkie, ale znów jakże ciekawe!

A  jak  Ty myślisz?

Jeśli masz ochotę –  podziel się z nami swoimi przemyśleniami.

I niech Moc będzie z Tobą!

A jeśli pragniesz te tematy przećwiczyć w praktyce, a jesteś kobietą, zapraszam na szkolenie: Fullfilld – Spełniona w domu i w pracy.

 

Skomentuj wpis!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shopping Cart